niedziela, 15 maja 2011

Zakupy i suszarka Remington D5510.



W zeszłym tygodniu po grze w kosza się rozchorowałam, jestem na antybiotykach i bardzo cierpiąca. Przy okazji zdiagnozowałam u siebie okropny zakupoholizm.
Moje nabytki minionego tygodnia:
Bloker z Ziaji, nabyłam za 6,50 zł , już drugi ;) Po dłuższym używaniu zauważyłam, że po jakiś kilku-kilkunastu minutach robi się oleisty na skórze, co dla mnie jest nieprzyjemnym uczuciem, dlatego kładę go tylko na noc, a rano poprawiam innym zapachowym, gdyż zapachu strasznie mi brakuje ;)
Z okazji dwudziestych urodziń Yves Rocher nabyła
m kilka produktów. Wystarczyło zrobić zakupy za 39 zł by kolejny nawet najdroższy produkt mieć za złotówkę padł
o na:
- balsam do ust renegerujący z masłem Karite, której nie ma na zdjęciu za 9,90 zł
- maseczkę 3-minutową do twarzy odświeżającą z wyci
ągiem ze skórki cytryny za
12,90 zł
- tonik usuwający oznaki zmęczenia za 17,90 zł
- jako prezent niespodziankę dostałam perfumowany żel pod prysznic Vanille Noire o wartości 48 zł
- za złotówkę kupiłam wodę perfumowaną Comme Une Evidence wartą 195 zł, czyli interes zrobiłam ;) Niestety zapach mi się nie podoba i woda pewnie pójdzie na prezent, albo na allegro.
W Almie w Krakowie udało mi się okazyjnie drapnąć kilka rzeczy:
- peeling do rąk Cztery Pory Roku z oliwk
ą i solą ok. 7-8 zł
- drewniany grzebień wreszcie ! za 6-7 zł Jemu powinnam poświęcić osobną notkę :D Nie szarpie, ładnie sunie po włosach, wygodnie się go trzyma, jest cudny !
- Mineralną Lirene z filtrem 50 za 23,99 zł
Ponadto udało mi się drapnąć w jednej z drogerii oliwkę do kąpieli i pod prysznic o zapachu wanilii i śmietanki Naturia, pachnie przecudownie ! Za jedyne 6,20 zł
Dzięki uprzjemości jednej z wizażanek lalaith, udało mi się nabyć w bardzo okazyjnych cenach kilka kosmetyków Avon, bo 3,75
zł za sztukę !
- duży żel Sense
- pięciodniową kurację regenerującą dla włosów, planu
ję niedługo z nią wystartować :)
- pianka do włosów ze skrętem
- wibrujący roll-on pod oczy
- płatki w cudownym opakowaniu
- krem na dzień Anew z filtrem 25

To nie wszystko. Udało mi się (a właściwie współlokatorowi) znaleźć suszarkę o której się naczytałam, której pragnęłam desperacko i którą już mam :D Kupiłam Remingtona D5510. Jestem już po kilkukrotnym użyciu i jak narazie jestem zadowolona. Suszę włosy tylko zimnym nawiewem i wreszcie coś dobrego się z nimi dzieje :)


Posted by Picasa

3 komentarze:

  1. Haha, wychodzi na to, że nawet jak chorujesz to masz masę nabytków ;) Zdrowiej! :)
    Ciekawe, kiedy ja Yves Rocher dostanę :>

    OdpowiedzUsuń
  2. No no, widzę, że zakupy bardzo udane. Też mam manie na tle kosmetycznych łupów ;)
    Mam nadzieję, że ten komentarz uda mi się umieścić.. ostatnio próbuję, próbuję i ciągle nic.

    OdpowiedzUsuń
  3. @Marta, widzisz ! Udało się :D
    @Opos, pewnie dzisiaj ;) Ja mam nadzieję, że dzisiaj do mnie przyjdzie druga paczka :) I dziękuję, jest lepiej :)

    OdpowiedzUsuń